Jesteś niezalogowany
NOWE KONTO

Polski Deutsch

      Zapomniałem hasło/login


ä ß ö ü ą ę ś ć ł ń ó ż ź
Nie znaleziono żadnego obiektu
opcje zaawansowane
Wyczyść




Kalinka (388 m n.p.m.), Dobroszów
Krzysiek_2: :)
Nowoleska Kopa (383 m n.p.m.)
maras: Twój komentarz będzie dobrym uzupełnieniem :)
ul. Wojska Polskiego, Strzelin
Zbigniew Waluś: Mistrz od pouczania i sztorcowania lekceważąco milczy....Widzę też, że Lotto jest reklamowane jak diabli.
Pomnik poległych w I wojnie światowej (Brożec), Brożec
chrzan233: Dzięki za udział w konkursie. Odpowiedzi 11/11.
Wyścig kolarski Tour de Pologne 2023 (etap 4), Strzelin
Szyszka: Na pierwszym planie francuski zawodnik teamu Arkea Samsic Clement Russo.

Ostatnio dodane
znaczniki do mapy

StaSta
Rob G.
panAeL
Rob G.
Rob G.
Rob G.
Rob G.
Rob G.
moose
maras
Popski
sawa
Popski
Popski
Popski
Popski
Popski
Popski
Popski
Popski
Iras (Legzol)

Ostatnio wyszukiwane hasła


 
 
 
 
Wspomnienia dawnych mieszkańców Strehlen, Fritza Mosesa. W tłumaczeniu z niemieckiego: Violetta Misa-Pachut
Autor: mietok°, Data dodania: 2016-05-29 19:00:56, Aktualizacja: 2016-05-30 10:01:01, Odsłon: 2201

Kolejna historia opisana w książce przez Fritza Moses, dotyczy żydowskiej rodziny o nazwisku Schnell.

Kolejna historia opisana w  książce przez Fritza Moses,  dotyczy żydowskiej rodziny o nazwisku Schnell.

Obok apteki Adlera, naprzeciwko Ratusza znajdowała się kamienica rodziny Schnell, którzy zajmowali się handlem szkłem, porcelaną, naczyniami. Walter Schnell  (ur. w Strzelinie w roku 1904) opisuje, że byli najstarszą rodziną żydowską w Strzelinie. Jego pradziadek Simon Schnell przybył do Strzelina w 1824r. z Górnego Śląska i zakupił tu ziemię i dom w Rynku, numer 48.


 

Kamieniczka nalężąca do rodziny Schnell, miała nr 48 i jest widoczna na tle wieży kościoła św.Michała.


Sklep przez cztery pokolenia był w rękach jego rodziny.  Walter Schnell opisuje, ze miał 8 rodzeństwa, oprócz tego dwoje dzieci zmarło w dzieciństwie. Ich sklep i oni sami cieszyli się dużym szacunkiem mieszkańców. W setną rocznicę działalności ich firmy (1926r.) w wydawanych wówczas gazetach: "Strehlener Tageblatt" i "Strehlener Zeitung", a także w "Breslauer Zeitung" ukazały się duże artykuły opisujące ich firmę. Miejscowy poeta napisał nawet poemat na cześć ich firmy. Niestety wszystko zmieniło się 7 lat później. 1 kwietnia 1933r. nastąpił bojkot żydowskich sklepów. Pojawiły się hasła "Nie kupuj u Żydów". Którejś nocy młodzi naziści jeżdżąc samochodami po ulicach miasta obrzucali sklepy żydowskie kamieniami. Zniszczono wtedy m.in Centralkaufhauses Żyda Ernesta Levy, który znajdował się w budynku przy ratuszu.


 

Na zdjęciu widoczny duzy Centralkaufhauses Żyda Ernesta Levy,


Walter wspomina, ze nikt im wówczas nie pomógł, mimo, że na ulicach było sporo ludzi. Z roku na rok sytuacja była coraz gorsza. Ojciec Waltera postanowił sprzedać dom i sklep. Dzięki przyjacielowi rodziny  p. Prinz ojciec dowiedział się, że szewc z ulicy Lazaretstrasse o nazwisku Prauser chętnie kupiłby dom w Rynku. Schnellowie zdecydowali się sprzedać majątek za, jak wspomina Walter, "śmiesznie małe pieniądze". Sami wyprowadzili się ze Strzelina i wynajęli mieszkanie we Wrocławiu.

Walter Schell pamięta także swoje szkolne lata. Naukę rozpoczął w szkole podstawowej, a potem kontynuował  w gimnazjum Kaiser - Wilhelma (dzisiejsze LO).


 

Gimnazium Kaiser - Wilhelma (dzisiejsze LO) w którym Walter Schnell kontynuował naukę.


Jak wspomina, w szkole panowała atmosfera bardzo przyjazna, demokratyczna i prożydowska. Szczególnie ciepło wspomina ówczesnego dyrektora szkoły Hoffmanna, który wybrał małego Waltera Schnella (Żyda) do wygłoszenia patriotycznego poematu w auli szkolnej z okazji urodzin cesarza Kaiser Wilhelma. Miało to miejsce 28 stycznia 1917r. To wydarzenie zostało obszernie opisane nawet w Strzelińskiej Kronice ("Strehlener Chronik"). Niestety nie wszyscy nauczyciele byli taki przyjaźnie nastawieni do Żydów. Niektórzy nigdy nie powierzyli by takiego zadania dziecku żydowskiemu. Z dużą sympatią wspomina także wcześniejszego dyrektora szkoły Dr Baege, który był wielkim patriotą (oczywiście niemieckim patriotą). Kiedy rozpoczęła się I wojna zorganizował marsz patriotyczny wszystkich uczniów i nauczycieli na Rynek strzeliński, chcąc uczcić rozpoczęcie działań wojennych.


Wspomnienia innych osób w następnym tłumaczeniu.

 

Tłumaczenie:  Violetta Misa-Pachut

Serdeczne podziękowania dla Pani Violetty za  udostępnienie tekstu na stronie: http://dolny-slask.org.pl/

mietok - Administrator


/ / /
mietok | 2016-05-29 19:24:50
Polecam następne wspomnienia.
maras | 2016-05-30 11:46:31
Bardzo przejmująca opowieść... Trudno zrozumieć, że w naszych czasach działy się takie rzeczy... działy?