Pamiętam ten widok, chociaż mieszkam w Strzelinie od 1964 roku:
Z lewej strony sklep(ten z kratami) obuwniczy Bata(Bat to nazwisko właściciela), a po prawej za tą drewnianą bramą mieszkali państwo Depa. U nich można było za opłatą skorzystać z mechanicznego magla. Nie wszyscy pewnie wiedzią co to jest: Magiel to urządzenie, które za pomocą docisku robiło to, co obecnie żelazko. Przede wszystkim pościel, nawijało się na coś w rodzaju rolek i dociskało przesuwaną na szynie skrzynią załadowaną najczęściej sporą ilością kamieni.